Jesteśmy świeżo po E3, na którym Microsoft zaprezentował około 60 (!) nowych gier od swoich podległych studiów deweloperskich. To jest ogromna liczba i nie wiem jak Wy, ale ja tutaj widzę pole do popisu na przyszłe lata w walce o hegemonie pomiędzy Sony, a MS. W momencie gdy konsole dostaną swoje growe argumenty, gracze PC’towi już teraz mogą zacząć jarać się nową usługą Xbox Game Pass PC, która moim zdaniem daje podwaliny pod usługę totalną.
Metro Exodus za 4 zł? Proszę bardzo!
Coraz więcej firm próbuje wprowadzać growe abonamenty i analogicznie do filmowych VOD takich jak HBO, Netflix czy też Showmax, mamy EA Origin Access, Epic Games Store czy też dopiero tworzący się uPlay + od Ubisoftu. Czym Xbox Game Pass będzie się różnić od aktualnych usług abonamentowych? Ogromem dostępnych tytułów, i to tytułów dobrych, w tym exów najwyższej jakości. Już na starcie, za śmieszne 4 zł za pierwszy miesiąc w ramach promocji korzystając z apki Microsoftu dostajemy takie tytuły takie tytuły jak Metro Exodus, Imperator Rome, State of Decay 2, Ori and the Blind Forest, Forza Horizon 4 czy też Sea of Thieves. 4 zł za samo najnowsze Metro, no no, ciekawe co na to Epic :).
Aktualnie w ofercie na PC mamy 100 tytułów, wszystkie wyposażone w DLC, zaktualizowane do najnowszej wersji, zremasterowane i gotowe do pobrania. Mogę śmiało powiedzieć, że każdy znajdzie tutaj coś co go zainteresuje,. Ciekawym faktem może być to, że zapisy gier, przechodzą pomiędzy PC, a X1, choć do tego już musimy posiadać rozszerzoną wersję usługi o nazwie Xbox Game Pass Ultimate, w ktorej dostajemy ponad 250 tytułów dostępnych również na X1 oraz Xbox Live Gold. Dla tych, którzy posiadają oba systemy to strzał w dziesiątkę.
Ponad 100 gier na start, a to dopiero początek
Skoro mamy już kilka takich usług, dzięki płacąc co miesiąc możemy pograć w bazę tytułów, to dlaczego to właśnie opcja od giganta z Redmond może się okazać Netflixem do gier? Odpowiedź jest bardzo prosta, Microsoft w ostatnich latach, kupił dość pokaźną liczbę studiów deweloperskich, które już teraz pokazują pazurki. Wystarczy obejrzeć konferencję MS na ostatnim E3, ponad 60 zapowiedzianych tytułów, do których dochodzą kolejne. Te tytuły pojawią się właśnie w Xbox Game Pass już w dniu premiery. Microsoft dał wszystkim do zrozumienia, że swoją usługę będzie traktować priorytetowo.
Innym istotnym czynnikiem, dzięki któremu wróżę sukces wspomnianej usłudze są gry od firm trzecich, i tak jak na Netflixie możemy obejrzeć cały szereg świetnych tytułów, które nie są „Netflix Original”, tak dzięki Xbox Game Pass PC już teraz zagramy w sequel niesamowitego Wolfensteina, który moim zdaniem jest perełką w growym zbiorze MachineGames Do tego dorzućmy dwa jeszcze świeże i doskonałe tytuły – Metro Exodus i Imperator Rome, ktoś jeszcze się zastanawia nad atrakcyjnością usługi?
Samą apkę trzeba zainstalować na PC, podobnie jak Steam czy Origin, choć tutaj występują dość zasadnicze różnice. Podobnie jak GoG Galaxy gry odpalają się bezpośredniu z pulpitu, nie musimy uwierzytelniać danych, logować się po raz wtóry do aplikacji, po prostu odpalamy grę. Nie zmienia to faktu, że gra w dalszym ciągu nie jest nasza, pamiętajmy, że to jest usługa, która jest dostępna tak długo jak płacimy abonament.
Gry na żądanie powoli stają się standardem
ja już się do tego przyzwyczaiłem, w końcu mam Netflixa, wykupiony dostęp do serwera, na którym projektuje strony internetowe, czy też Spotify bądź pakiet Adobe. Firmy przyzwyczajają nas do płacenia abonamentu na rzecz kupowania pojedyńczych produktów i moim zdaniem to jest ok. Apka jest również połączona z nakładką na Windows 10, która oferuje nagrywanie tytułów, pop-upy, w postaci nowinek od twórców danej gry czy też możliwość odpalenia czatu, wszystko w całkiem schludnej i mało inwazyjnej szacie, wystarczy po włączeniu gry skorzystać ze skrótu Windows + G.
Microsoft konsekwentnie wprowadza nową politykę względem PC, z początku jako wspólna możliwość grania na X1 i PC korzystając z jednej płytki czy też kupując wersję cyfrową, by wreszcie stworzyć bazę gier, do której dostęp będzie miał każdy kto posiada jedno bądź drugie urządzenie. Generalnie od kilku lat widać trend, wykazujący zmianę w sposobie dystrybucji gier. Pojedyńcza sprzedaż tytułów bardzo powoli zostaje zastępowana usługą abonamentu. Zamiast kupować nówkę za 150 zł wykupujesz abonament za, kilkanaście/kilkadziesiąt zł miesięcznie i grasz nie tylko w jeden tytuł ale kilkanaście innych, tak długo jak długo opłacasz abonament.
Aktualnie Xbox Game Pass na PC jest dostępny w pierwszym miesiącu za 4zł, w kolejnych będzie to już 18,99 zł za wersję BETA. W przyszłości, po opublikowaniu finalnej wersji aplikacji i rozszerzeniu bazy gier cena abonamentu na PC wzrośnie do około 40 zł/miesiąc i o ile zacznie przybywać kolejnych wysokiej klasy tytułów, to wciąż będzie ogromna gratka dla graczy. A co jeśli nie lubimy abonamentów i chcemy po prostu pograć w dobre tytuły na swojej PS4? O tym pisałem w moim wcześniejszym wpisie, do którego również zapraszam!