W zeszły weekend wybraliśmy się na południe naszego pięknego kraju, w Sudety,  a dokładniej wdrapaliśmy się na najwyższe wzniesienie Gór Stołowych, Szczeliniec Wielki. To naprawdę niesamowite miejsce, które każdy powinien zobaczyć na własne oczy, choć samo wzniesienie i panorama to tylko część atrakcji – jest jeszcze niesamowity skalny labirynt.

Halo, a kto tu tak te kamienie poukładał?

Generalnie nie jeżdżę w góry tak często jakbym chciał i zawsze cieszę się jak dziecko jak tylko mam możliwość spakować plecak, zapomnieć o stresie, o pracy, ruszyć w cholerę przed siebie i wdrapać się na jakiś szczyt. Nawet jeśli to miałaby być położona na wysokości 717 m n.p.m. Ślęża czy też o 200 metrów wyższy Szczeliniec Wielki. Ten drugi mieści się na terenie Narodowego Parku Gór Stołowych i nie jest zbyt wymagającym szczytem. Przez większość drogi towarzyszyły nam z początku betonowe schody zabezpieczone poręczą, by później przeistoczyć się w drewnianą kładkę wesoło biegnącą pomiędzy niesamowitymi formacjami skalnymi. No właśnie, góry górami, ale akurat ten obszar geograficzny wyróżnia spośród wszystkich innych obecność zjawiskowych skał i labiryntów je tworzących, które towarzyszyły nam przez większość trasy.

Góry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plPiękne widoki na Czechy i Karkonosze

Kamienie, ciasno przywierające do siebie, a pomiędzy nimi drewniana kładka sprawiały wrażenie jakby jakiś wielgaśny olbrzym, myślę, że jeden z tych trzech z Hobbita, kiedyś, dawno temu, wdrapał się na szczyt i postanowił pozrzucać z góry kilka ogromnych głazów, które w tak fascynujący sposób już się tam ostały. Na samej górze, a więc w połowie trasy (ta druga część będzie jeszcze bardziej niezwykła) znajduje się lokalna 'Szwajcarka’, a więc piękne i w części drewniane, schronisko PTTK. Można się tam napić gorącej herbaty, kawy, zimnego piwka czy też zjeść np. pierogi z soczewicą. Co ciekawe schronisko, którego budowa została rozpoczęta w 1845r. jest jednym z najstarszych tego typu w Sudetach i jedyne, które zostało wybudowane do celów turystycznych. Wszystkie inne schroniska w paśmie Sudetów z początku pełniły funkcje bud pasterskich, ot taka ciekawostka :).

Góry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plTrasa nie należała do najłatwiejszych, ale za to jakie emocje

Za drugą część trasy już trzeba zapłacić, odpowiednio 10 zł za bilet normalny i 5 zł za bilet ulgowy, ale zaręczam (!) to będzie najlepiej wydana dycha w waszym życiu :). Otóż, jak już wspomniałem wcześniej, Góry Stołowe słyną z pięknych i w zasadzie przerażających labiryntów naturalnie uformowanych z formacji skalnych. Druga część trasy przebiega właśnie przez takie wysokie na kilkanaście metrów, ciasne, często słabo oświetlone szczeliny skalne. Na przemian schodziliśmy w głębokie rozpadliny zaopatrzone w drewnianą kładkę chroniącą przed błotem, po to by później trzymając się stalowych łańcuchów wspiąć się na kolejny punkt widokowy.

Góry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plPrzepraszam bardzo, a teraz to w którą stronę?

Droga przed nami była kręta, a gdy spotykaliśmy na naszej drodze skalną ścianę okazywało się, że tuż obok znajduje się mikroskopijna szczelina, przez którą należało przejść by kontynuować trasę. Generalnie nie dla ludzi o słabych nerwach choć już dla dzieci jak najbardziej, one się przecież przecisną praktycznie wszędzie nawet tam gdzie nikt by się tego nie spodziewał :). Po drodze spotkaliśmy również kilka zwierząt, a dokładniej mówiąc skały przypominające głowę małpy, kury i konia, widok dość niecodzienny i zabawny zarazem.

Góry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plGóry Stołowe, Szczeliniec Wielki, blog, majkpisze.plDodam tylko, że całość sprawiła na mnie ogromne wrażenie i na pewno jeszcze kiedyś tu wrócę chociażby po to by raz jeszcze zapuścić się w te piękne i surowe zarazem skalne labirynty. Zdjęcia tutaj wychodzą świetnie, a klimat takiej wręcz tajemniczości dodaje całości niezwykłego efektu, którego na próżno szukać gdzie indziej, polecam z całego serca.

5 2 votes
Oceń Post
Subscribe
Powiadom o

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments