7 ciekawych rzeczy, które tego lata możesz zrobić sam lub ze znajomymi!

Lato! Uwielbiam, najlepsze kilka miesięcy większego bądź mniejszego ciepła, chodzenie w krótkich spodenkach, siedzenie na ogródku do późnych godzin przy akompaniamencie cykad i takie tam. U nas z tym latem jednak jest dość różnie, to w końcu nie Grecja i zielone Korfu gdzie będzie mocniej padać dopiero w październiku. Dlatego z lata, tego naszego trzeba wycisnąć tyle lemoniady ile się da. O to 7 ciekawych pomysłów na to co robić, czy to samemu czy ze znajomymi!

  1. Odkryj najbliższy beach bar, to prawdopodobnie naprawdę świetne miejsce

Plaża, trochę piasku, jakieś parasole, bar, drewniany taras, kojarzycie takie miejsce? Może to być nasze polskie kapryśne morze, ale może to być też Wasz najbliższy beach bar, o którym nawet nie mieliście pojęcia, bądź byliście zbyt zalatani, żeby w ogóle o takim miejscu pomyśleć. Byłem ostatnio ze znajomym w jednym z takich miejsc, na Klecinie we Wrocławiu, o TU, i powiem Wam szczerze, że było świetnie. To okolice parku na Skarbowców i rzeki Ślęzy. Mają tam piwo, drinki, shoty, nawet coś do jedzenia no i oczywiście drewniane LEŻAKI. Myślę, że takie miejsca zostały stworzony m.in. dla tych 'zabieganych’, którzy nie mają czasu na relaks i marzą o upragnionym dwutygodniowym urlopie w Chorwacji. Chorwacja jest świetna, ale w między czasie możesz właśnie wyskoczyć do takiego beach baru i choć na chwilę uspokoić myśli.

Źródło: Własne, Beach Bar na Klecinie

2. Pozbieraj drewno, znajdź miejsce i zrób ognisko ze znajomymi

Myślę, że chyba nie ma nic lepszego jak takie okopcone pieczone ziemniaki z ogniska  z kiełbaską wsadzoną pomiędzy dwie pajdy chleba. Jeśli chcecie miło spędzić czas to zróbcie ognisko, tylko w jakimś legalnym miejscu, żeby nie trzeba było stamtąd szybko uciekać, bo Wam się ziemniaki nie zdążą upiec. Takie ognisko można zwykle rozpalić w wyznaczonych do tego miejscach, np w Lesie Osobowickim czy u znajomego na ogrodzie bądź na działce, któremu akurat nie szkoda utraty kawałka trawy. Wiele wiosek ma takie miejsca, czasem też w otoczeniu drewnianej wiaty i placu. Wysilcie się trochę i zamiast nudnego grilla (nie mam nic do grilli, sam ostatnio kupiłem świetny gazowy) usiądźcie w kółku przy ognisku, a jak ktoś jeszcze umie grać na gitarze no to już w ogóle będzie petarda. Polecam do tego dokupić bambusowe pochodnie, ostatnio kupiliśmy kilka sztuk w Castoramie po 9zł sztuka.

3. Idź do zoo, wiem, że nie byłeś tam już od 5 lat, tak samo jak i ja

Jak ja uwielbiam nie doceniać tego co mam tuż pod nosem, na przykład takie wrocławskie zoo, największe w Polsce. Żyje tu, jak oficjalny opis głosi, ponad 12 tyś zwierząt z ponad 1100 różnych gatunków. Dobrych kilka lat temu dobudowali Afrykarium i Oceanarium, które jest po prostu fenomenalne. Wiem, że byłeś w zoo ostatnio jak jeszcze nadawali w czarno-białym, nie przejmuj się, ja też, po prostu tak to już jest, że w fajne miejsca się o dziwo tak często nie chodzi. Dużą zaporą mogą być finanse, koszt wejścia do naszego wrocławskiego zoo to 55 zł za bilet normalny i 45 zł za bilet ulgowy. Z drugiej strony raz nie zjesz sushi czy odmówisz sobie kilka razy pizzy i już masz na bilety, a pójść warto. My pójdziemy w tym roku na sto procent. To pierwsze lato naszej już 6 miesięcznej Zuzy i jestem przekonany, że zarówno mi jak i jej oczy na wierzch wyjdą jak zobaczy hipopotama albo tygrysa.

4. Wypożycz projektor i zrób wieczór filmowy ze znajomymi

Zauważyliście, że wszystkie slashery (taki gatunek filmowy, więcej na moim blogu TUTAJ), w których to nieporadna grupka młodzieży zostaje jeden po drugim wybita przez jakiegoś psychopatę z siekierą dzieje się zwykle w gorącą letnią noc? Spocone, przerażone dzieciaki uciekające przed mordercą z maską hokeisty. Tak, zdecydowanie to jest typ filmu, który dobrze się ogląda ze znajomymi i to w piątkowy letni wieczór. Jeśli masz projektor bądź ktoś z Twoich znajomych ma to będzie to na pewno dodatkowy atut. Taki projektor można nawet wypożyczyć, jest pełno takich miejsc, chociażby we Wrocławiu. Jeśli jesteś leniwy bądź uważasz, że sam TV wystarczy to również się w pełni zgadzam, najważniejsze, żeby się spotkać ze znajomymi i wspólnie… pośmiać przy horrorze. Piwko, shoty i siedzenie do późna. A co obejrzeć? Klasyki typu Piątek Trzynastego albo Halloween, je się zawsze dobrze ogląda, z tych ostatnich całkiem okey był polski W lesie dziś nie zaśnie nikt choć widać, że w slasherach to my dopiero raczkujemy. Po więcej propozycji filmowych raz jeszcze odsyłam do mojego bloga TUTAJ.

Źródło: Shutterstock

5. Nie musisz od razu jechać zagranicę by zobaczyć coś ciekawego, lokalne miejsca też są fajne!

Uwielbiamy zwiedzać tereny naszego województwa. Dolny Śląsk ma takie wiele do zaoferowania, że i całego lata nie starczyłoby, żeby doświadczyć wszystkich atrakcji turystycznych. Ba nawet tutaj w okolicach Smolca pod Wrocławiem można zobaczyć coś fajnego (po więcej TUTAJ), wystarczy wsiąść na rower i przejechać się przez miejscowości przebiegające przez piękny Park Krajobrazowy Doliny Bystrzycy. Niedaleko jest też piękny zalew Mietkowski. Wysil się trochę i zamiast  do McDonalda zabierz swoją kobietę na przejażdżkę po okolicznych miejscach i jeśli jej zainteresowania nie ograniczają się do wizyt w galeriach handlowych to na pewno to doceni, a Ty poczujesz się jak król, który potrafi zorganizować coś więcej niż oglądanie meczu z kolegami.

Jednym z takich miejsc są piękne stawy milickie znajdujące się na terenie Parku Krajobrazowego Doliny Baryczy (więcej TUTAJ) czy przykładowo tajemniczy labirynt skalny będący częścią trasy turystycznej Szczelińca Wielkiego w Górach Stołowych. Niesamowite miejsce o którym pisałem TUTAJ. Nie musisz być wcale wysportowany, żeby przecisnąć się przez te wszystkie zakamarki skalne, ale nie polecam zjadać pół godziny wcześniej samemu całej pizzy, bo będzie Ci ciężko.

Możecie też zwiedzić piękny i równie tajemniczy zamek Czocha (koniecznie z przewodnikiem!). Byliśmy w tamtym roku i bawiliśmy się świetnie. Zamek skrywa w sobie wiele tajemnic, jest piękny i majestatyczny, otoczony zielenią, jeśli Cię to nie przekonuje to może dodam, że zdjęcia na insta to Ty będziesz mieć z tego miejsca perfekt (nie wierzę, że to napisałem, ale jakie czasy taki marketing :)) O naszej eskapadzie do zamku pisałem TUTAJ. A może by tak jakąś pustynię zwiedzić i to niekoniecznie tą przecinającą Afrykę? Wystarczy pojechać na zachód w stronę Bolesławca by trafić na pustynię, uwaga, Kozłowską. Tak, właśnie tak się nazywa i podobno jest świetna, sam nie byłem, ale znajoma mi opowiadała, że fajne miejsce.

Ograniczyłem się do lokalnych atrakcji na Dolnym Śląsku, ale przecież nie chodzi o to abyś jechał z drugiego końca Polski, bo ja o jakimś zamku położonym niedaleko granicy czeskiej piszę. Sprawdź jakie atrakcje turystyczne znajdują się w Twoim województwie i zacznij planować coś ciekawego, nie pożałujesz, serio.

6. Ale jak już koniecznie chcesz za granicę to lataj za grosze, serio

Ryanair jeszcze do początku lipca organizował promocję 'dwa bilety w cenie jednego’ i choć już teraz z tej opcji skorzystać nie można to ceny lotów po całej Europie prezentują się niesamowicie atrakcyjnie. W zasadzie to można wyskoczyć na kilka dni gdziekolwiek chcesz, np do Bolonii we Włoszech (z Wrocławia) za około 229 zł w dwie strony. Wystarczy, że nie weźmiesz ze sobą pierdyliarda niepotrzebnych rzeczy i uda Ci się spakować w bagaż podręczny, a resztę ciuchów założyć na siebie. Takie bagaże wyglądające na plecaki to nawet na allegro sprzedają byleby tylko na locie zaoszczędzić, o TUTAJ na przykład (nie, to nie jest reklama). Kilku blogerów zaś pisze o tym jak się w taki bagaż spakować, wystarczy poszukać na necie. Loty typowo weekendowe są oczywiście droższe, ale też wystarczy mocniej poszukać by znaleźć coś fajnego. Podróż do Paryża 3 sierpnia kosztuje 87zł, a powrót po dwóch dniach, 5 sierpnia 152 zł, razem to 239 zł. Muszę przyznać, że to są świetne oferty. Grecja jest troszkę droższa, ale za to równie piękna, a o tym jak przeżyliśmy swoje wakacje na jednej z piękniejszych greckich wysp, Korfu, piszę TUTAJ.

Źródło: Ryanair

7. Wylosuj ze znajomymi jedną z kuchni świata i wspólnie przyrządźcie sobie kolację

Ostatnio ze znajomymi wpadliśmy na pomysł by zapisać na karteczkach różne kuchnie świata, jedną z karteczek wylosować i umówić się na wspólne gotowanie i oczywiście jedzenie. My wylosowaliśmy kuchnie meksykańską i prawdopodobnie zrobimy burrito lub quesadille. Tak szczerze to nie ważne jest jaką kuchnie wylosujecie, ale to, żebyście się wspólnie dobrze bawili przy przyrządzaniu dania, a później mogli z dumą to wszystko zjeść. Lekko schłodzone winko na pewno ubarwi spotkanie :). Pamiętaj tylko nie bądź leń i dołącz do wspólnego gotowania, bo samo granie na konsoli i patrzenie jak inni przygotowują posiłek nie przyczyni się do pracy zespołowej.

Wypisałem tylko siedem różnych propozycji, form letniego spędzania czasu czy to samemu czy ze znajomymi, ale takich pomysłów na necie są setki, wystarczy poszukać. Sam często zaglądam na przeróżne blogi by się czymś zainspirować i ubarwić świat różnymi pastelami, bo życie przecież nie ogranicza się do oglądania Netflixa nie? (którego i tak bardzo lubię).